Bankowi nie przysługuje wynagrodzenie za korzystanie przez kredytobiorców frankowych z udostępnionego im kapitału
W dniu 15 czerwca 2023 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) ogłosił przełomowy wyrok w sprawie C-520/21 dotyczącej wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału, którego banki dochodzą od kredytobiorców w związku z unieważnieniem umowy kredytu sprawach „frankowych”. Wyrok ma fundamentalne znaczenia zarówno dla kredytobiorców jak i dla banków.
Wyrok jest odpowiedzią TSUE na pytanie Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie, „czy w przypadku uznania, że umowa kredytu zawarta przez bank i konsumenta jest od początku nieważna z powodu zawarcia w niej nieuczciwych warunków umownych, strony, oprócz zwrotu pieniędzy zapłaconych w wykonaniu tej umowy (bank – kapitału kredytu, konsument – rat, opłat, prowizji i składek ubezpieczeniowych) oraz odsetek ustawowych za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty, mogą domagać się także jakichkolwiek innych świadczeń, w tym należności (w szczególności wynagrodzenia, odszkodowania, zwrotu kosztów lub waloryzacji świadczenia)”.
Trybunał wprost i jednoznacznie przesądził, że w przypadku unieważnienia umowy kredytu banki nie mogą domagać się od konsumenta (kredytobiorcy) jakichkolwiek dalszych świadczeń ponad zwrot kapitału kredytu. Wyrok TSUE zapadł zgodnie z korzystną dla kredytobiorców rekomendacją rzecznika generalnego Trybunału Anthonego Michaela Collinsa. W lutym 2023 r. rzecznik zaproponował Trybunałowi by orzekł, że bank nie może dochodzić od frankowiczów kwot innych niż zwrot przekazanego mu kredytu i odsetek za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty. Taką rekomendację rzecznik generalny uzasadniał tym, że bank nie może czerpać korzyści z sytuacji wywołanej swym bezprawnym działaniem.
Trybunał podkreślił, że ewentualne uznanie umowy kredytu hipotecznego za nieważną jest skutkiem stosowania nieuczciwych warunków przez Bank. W związku z tym nie można dopuścić ani do tego, by czerpał on korzyści gospodarcze ze swojego niezgodnego z prawem zachowania, ani do tego, by otrzymał odszkodowanie za niedogodności nim wywołane”.
Wynagrodzenie za kapitał było bardzo istotnym elementem w sporach frankowych, gdyż miało znaczenie dla rozliczeń umów frankowych z niedozwolonymi warunkami. Banki coraz częściej kierowały roszczenia o to wynagrodzenie przeciwko frankowiczom, traktując je jako swego rodzaju presję, by nie dążyli do unieważnienia umowy. Dochodzone przez banki sumy wynagrodzenia przekraczają nierzadko połowę udzielonego kredytu.
Warto podkreślić, że zgodnie z wyrokiem TSUE Prawo Unii nie stoi na przeszkodzie temu, by w przypadku uznania umowy kredytu hipotecznego zawierającej nieuczciwe warunki za nieważną, konsumenci żądali od banku rekompensaty wykraczającej poza zwrot zapłaconych rat miesięcznych. Jednak, to sąd polsku powinien dokonać oceny czy uwzględnienie tego rodzaju roszczeń konsumenta jest zgodne z zasadą proporcjonalności.
Alicja Taczała-Hadaś
aplikant radcowski